Robotniczy Klub Sportowy Grodziec - strona nieoficjalna

Było ciężko jednak pierwsze zwycięstwo w pierwszym meczu nowego sezonu stało się faktem.

RKS GRODZIEC - UNIA ZĄBKOWICE 2 : 1 (0 : 1)

Kawecki 79',Koch Damian 88'  -  Chwalibogowski 42'

Do tego meczu jak i do całego sezonu podchodziliśmy z wielkimi nadziejami.Pewnym było,że rywal z Dąbrowy Górniczej będzie w tym sezonie wyjątkowo trudny a wzmocnienia jakich dokonał jasno wskazują na to,że będzie walczyć o wysokie cele.Już od pierwszych minut ząbkowiczanie przejęli inicjatywę i prowadzili grę.Byli dokładniejsi a ich gra zdawała się być bardziej poukładana.Nam z kolei z wielkim wysiłkiem przychodziło wyprowadzanie piłki a szkolne błędy doprowadzały gości do groźnych sytuacji.Na szczęście bardzo rzadko kończyły się one strzałem na bramkę debiutującego w naszym zespole Adriana Czaplaka.W tym meczu mogliśmy oglądać również innych nowo sprowadzonych zawodników:Łukasza Duckiego,Rafała Otwinowskiego,Igora Wilka oraz wprowadzonego w drugiej połowie Mateusza Arseniuka.Jedynie Marcin Szopa nie mógł wystąpić w tym spotkaniu z powodów osobistych.Mimo sporej przewagi Unii prawie do końca pierwszej połowy utrzymywał się bezbramkowy remis.Na prowadzenie gości wyprowadził w 42.minucie Bartłomiej Chwalibogowski,który z bliska mocnym strzałem pod poprzeczkę pokonał naszego golkipera.Cała akcja była konsekwencją naszego błędu w ataku i szybkiej kontry dąbrowian.Jeszcze przed gwizdkiem kończącym pierwszą część gry mogliśmy doprowadzić do wyrównania ale Paweł Domański za mocno podał do znakomicie wychodzącego na wolne pole Damiana Waśniewskiego a ten został uprzedzony przez bramkarza gości.

Druga połowa z początku przebiegała podobnie jak pierwsza ale z czasem zawodnicy Unii zaczęli opadać z sił a nasi zmiennicy wprowadzili trochę świeżości do gry.Na placu boju pojawili się kolejno:Damian Koch,Mateusz Arseniuk,Maciej Kruczek i Przemysław Wołczyk.Przez cały czas trwała gonitwa za doprowadzeniem do remisu choć i Unia miała swoje szanse na podwyższenie rezultatu.Upragniony gol,pierwszy w tym sezonie padł po zagraniu z lewej strony przez Damiana Waśniewskiego do Jakuba Kaweckiego,który mocnym strzałem pokonał Przemysława Popczyka.Będąc na fali po zdobytej bramce nasz zespół jeszcze bardziej przycisnął i dwie minuty przed końcem w podobnej akcji z lewej strony Mateusz Arseniuk dograł do Damiana Kocha a ten z bliska wyprowadził nas na prowadzenie.Mimo doliczonych czterech minut Unia nie potrafiła zerwać się już do ataku i mecz zakończył się naszym zwycięstwem.