Robotniczy Klub Sportowy Grodziec - strona nieoficjalna

Szybkie tempo,pięć bramek i dwa zmarnowane karne.To wszystko mogliśmy zobaczyć w spotkaniu,w którym okazaliśmy się lepsi od rezerw pierwszoligowca.

RKS GRODZIEC - GKS II KATOWICE

Otwinowski 28' , Baran 31' 36' , Waśniewski 48' , Wilk 78'

Tym razem w ekipie drugiej Gieksy wystąpili młodzi zawodnicy nie wspierani zawodnikami pierwszego składu.Mimo wszystko marka rywala mogła budzić respekt.My jednak od początku konsekwentnie staraliśmy się grać swoje i realizować założenia taktyczne.W 28.minucie wynik spotkania otworzył Rafał Otwinowski kończąc uderzeniem głową dośrodkowanie z rzutu rożnego.Chwilę później na 2:0 podwyższył Adam Baran.Ten sam zawodnik w 36.minucie ograł bramkarza gości i strzałem do pustej bramki ustalił wynik pierwszej połowy.Wynik mógł być jeszcze wyższy ale rzut karny po faulu na Mateuszu Majchrzaku zmarnował Marcin Szopa.Niezbyt pewny w bramce GKS-u Jakub Wiśniewski tym razem dobrze interweniował  wyczuwając wykonawcę jedenastki.Ekipa przyjezdnych w pierwszych czterdziestu pięciu minutach zagrała słabo nie oddając ani jednego celnego strzału.

Druga połowa zaczęła się od podwyższenia wysokiego już prowadzenia naszej drużyny.Damian Waśniewski w sytuacji sam na sam przelobował bramkarza i było 4:0.Ambitnie grający goście chcieli pokusić się choćby o honorowe trafienie ale kilka groźnych akcji nie przyniosło im korzyści.Nawet rzut karny po faulu Adriana Czaplaka nie znalazł drogi do naszej bramki.Nasz bramkarz znakomicie wyczuł strzelca i zastopował jego uderzenie.Liczba akcji jakie przeprowadziliśmy powinna dać nam przynajmniej kilka kolejnych bramek ale do końca meczu padł tylko jeden gol.Jego autorem był Igor Wilk w 78.minucie.Po tym zwycięstwie nadal pozostajemy na 6.miejscu ale nasza strata do drużyn z miejsc 4-5 zmalała do jednego punktu.