Robotniczy Klub Sportowy Grodziec - strona nieoficjalna

Piłkarze rezerw częstochowskiego Rakowa okazali się dzisiaj zbyt silni dla naszej drużyny.

RKS GRODZIEC - RAKÓW II CZĘSTOCHOWA  2 : 3 (1 : 1)

Koch Grzegorz 45' Baran 52' - Kendzia 22' Wojtyra 80' Rumin 83' 

Goście od początku zdominowali mecz.Grali szybciej,dokładniej i z większą determinacją.Ich dobra gra została nagrodzona w 23.minucie kiedy to Filip Kendzia wyprowadził ich na prowadzenie.Nam ciężko było odpowiedzieć jakąś składną akcją,po której moglibyśmy wyrównać.Zdawało się,że kolejna bramka dla Rakowa jest kwestą czasu.Przed utratą gola uchroniła nas poprzeczka oraz kilka dobrych interwencji Adriana Czaplaka.Wszystko zmieniło się pod koniec pierwszej połowy kiedy to Grzegorz Koch w sporym zamieszaniu doprowadził do wyrównania.Gol do szatni wyraźnie podbudował nasz zespół,który po zmianie stron zaczął grać bardziej ofensywnie.

Na efekty nie musieliśmy długo czekać.W 52.minucie Adam Baran wykorzystując wyłożenie piłki z prawej strony pola karnego trafił do siatki z najbliższej odległości.Od tej pory to Raków musiał gonić wynik a naszym celem było go utrzymać wybijając z rytmu dynamicznych zawodników z Częstochowy.Kilka razy kontrowaliśmy szukając okazji do podwyższenia wyniku.Świetną sytuację miał Damian Koch jednak wychodząc sam na sam z bramkarzem potknął się i stracił piłkę.Ostatni kwadrans to wymiana ciosów z obu stron i nerwowa walka o zwycięstwo.Tę wojnę wygrał Raków.Najpierw kapitalne uderzenie Kamila Wojtyry bezpośrednio z rzutu wolnego,po którym goście doprowadzili do wyrównania a potem zwycięskie trafienie Daniela Rumina kilka minut przed końcem meczu.Patrząc obiektywnie trzeba przyznać,że młodzi zawodnicy Rakowa Częstochowa wygrali zasłużenie choć naszych zawodników również należy pochwalić za walkę w drugiej połowie.